wtorek, 12 lipca 2011

Spódniczka

Ale ten czas leci. Normalnie nie mam kiedy pokazać.
Ale coś tam się szyje. Tutaj spódniczka 144/145 - uszyłam ją tak próbnie z jakiejś satyny, którą miałam pod ręką. Wyszła trochę krzywo :P. Ale już widzę, że przy marszczonej spódniczce nie bardzo się sprawdzają kieszenie na biodrze - bo odstają :(



No ale tutek o szyciu takiej kieszonki będzie, tym razem na podstawie spodenek 134/136, które mam już na wykończeniu i muszę tylko podłożyć doły nogawek i kilka zdjęć cyknąć :)
A tu zjawka:



Pozdrawiam i miłego szycia życzę :)